Close

Dziesięć lat. Minęło, jak z bicza strzelił, ale też była to dekada wielu przemian. W kwietniu 2011 roku założyłam blog. Platforma blox, na której startowałam, już nie istnieje. Za to książki Zbójeckie były i będą! 

Ponad dwa lata temu blog przeniósł się na YouTube i stał się kanałem filmowym, ale to nie oznacza wcale, że przestanę tutaj recenzować. Blog jest dla mnie wirtualnym domem. Wracam tu, czasami po kilkuletniej przerwie, a ta przestrzeń spokojnie sobie na mnie czeka. I nigdy się nie starzeje!

Kocham moje Książki Zbójeckie. Tu rozwijałam moje umiejętności, tu znajdowałam pocieszenie w wielu trudnych chwilach. Tu poznałam kilka fajnych osób, z którymi do dzisiaj utrzymuję kontakt. Tu osiągałam także wielkie sukcesy, które pozwoliły mi popracować nad własnym poczuciem wartości.

W ciągu dziesięciu lat blog był przenoszony, przekształcany, zmieniały się domeny. W końcu podpięłam go pod moje nazwisko, czyli subdomenę i tak już zostanie. A co ciekawego działo się w ciągu całej tej dekady? Przeczytacie o tym w tekście poniżej:

8 lat Książek Zbójeckich

Zawsze uważałam, że Książki Zbójeckie to pamiętnik literacki. I tak się dzieje! Bardzo często, gdy robię jakieś zestawienia przeczytanych książek, wracam właśnie pod ten adres.

W dniu dziesiątych urodzin bloga mówię mu: dziękuję. I dziękuję sobie, że wpadłam na ten pomysł, a później nie odpuszczałam!

Danuta Awolusi

Rocznik 86`. Pisarka, copywriterka, wokalistka Gospel.